Profesjonalne SZKOLENIE PSÓW
"Nikt tak się nie cieszy na Twój widok jak Twój pies"

Na bramce przed domem wisiała tabliczka "Uwaga zły pies !". W nocy ktoś dopisał "Ale bez zębów". Rano pies się budzi, patrzy na tabliczkę i ze złością mówi: - Jak dolwe tego dlania, to go chyba zamamlam na śmielć !

Rozmawiają właściciele psów. Mój pies jest tak mądry, że jak mu daję kaszę zmieszaną z mięsem to zjada samo mięso, a kaszę zostawia. A mój jak dostaje wodę zmieszaną z mlekiem to wypija samo mleko, a wodę zostawia.

Biegnie zziajany pies przez pustynię i myśli sobie. Jak zaraz nie znajdę jakiegoś drzewa to się posikam.

Wpada pies do baru. Małe, jasne piwko, proszę. Barman podał piwo, pies wypił, zapłacił i wyszedł. Klient siedzący na stołku obok pyta barmana. Dziwne, nie ? Owszem dziwne. Zawsze pił duże...

W parku na ławce facet gra z psem w pokera. Ale mądry pies zachwyca się przechodzień. No... jeszcze nie bardzo. Jak mu przychodzi dobra karta to głupi macha ogonem !

Do weterynarza przychodzi pies ze skarpetą na pysku. I co pieskowi dolega ? Pyta z troską lekarz. Bez żartów koleś, to napad.

Przychodzi facet do lekarza i mówi. Pies mnie ugryzł ! A gdzie ? W tyłek ! Zaraz to sobie obejrzymy. Proszę sobie wygodnie usiąść...

Pchła wygrała milion w toto - lotka i mówi. Kupię sobie wreszcie psa rasowego i wyłącznie dla siebie !

Biegnie pies przez pustynię i widzi drzewo. Jeśli to znowu fatamorgana, to mi chyba pęcherz pęknie.

Do weterynarza przychodzi mężczyzna z jamnikiem i każe obciąć psu ogon. Ależ panie cała uroda jamnika jest w ogonie  !!! Jutro przyjeżdża teściowa i w domu nie może być żadnych oznak radości !

Mówi kolega do kolegi. Wiesz że mój pies umie czytać ? Wiem mój już mi o tym powiedział.

Hrabia kupuje psa i pyta. Jaki jest jego rodowód ? Och, panie hrabio ! On pochodzi z takiej znakomitej rodziny, że gdyby umiał mówić to z nami nie zamieniłby nawet słowa !!!

Chciałem wychować mojego psa, by szczekał jak chce jeść. Prezentowałem mu to już ze sto razy ! I co ? Nie je póki nie zaszczekam...

Klientka z pretensjami do hodowcy od którego kupiła psa. Pies, którego mi pan sprzedał jest bezużyteczny ! Dlaczego tak pani sądzi ? Wczoraj w nocy szczekał tak głośno, że nie słyszałam jak się włamują do sąsiedniego pokoju !

Dwóch właścicieli psów chwali się umiejętnościami swoich pupili. Mój Azor jest tak mądry, że naciska na dzwonek i ja otwieram mu drzwi do mieszkania. Mój Reks ma swoje klucze i sam sobie otwiera...

Dlaczego student jest podobny do psa ? Bo jak mu zadać jakieś pytanie to tak mądrze patrzy...

Rozmawiają dwa psy. Wiesz, wczoraj nauczyłem mojego pana fajnej sztuczki. A jakiej ? Kiedy wyciągam do niego łapę on się strasznie cieszy i podaje swoją !

Wchodzi pies do baru, siada przy bufecie i mówi do barmana. Piwo poproszę. Barman stawia piwo na ladzie. Ile płacę ? 15 zł odpowiada barman. Pies spokojnie siedzi, sączy piwo, a barman nie wytrzymuje i zagaja. Nie często widujemy tu psy... - Dziwi się pan ? 15 zł za piwo!

Nowak wyszedł na spacer z pitbulem. Pies wyrwał się, przeskoczył przez płot i zagryzł królika. Mężczyzna chcąc załagodzić sytuację dał właścicielowi 200 zł. Aleś pan frajer - stwierdził przechodzień. Za połowę tej ceny zeznałbym, że to królik zaczął.

Chwali się kolega koledze. Mój pies jest wspaniale wyszkolony. Gdy dasz mu 5 zł to przyniesie Ci z automatu paczkę papierosów. Kłamiesz ! Mówi drugi. Właśnie dałem mu 10 zł i nie ma ani psa, ani papierosów! Przecież mówiłem 5 zł! Jak dostanie 10 zł to idzie do kina !

Weterynarz dzwoni do Kowalskiej. Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to ? Oczywiście ! Psa może pan potem puścić wolno. Zna drogę do domu.

Janek mówi do kolegi. Przyjdż dzisiaj do mnie mam nowego psa ! A, czy on gryzie ? No.., właśnie chcemy sprawdzić !

Rysiek, dlaczego twój pies tak się na mnie dziwnie patrzy ? On tak zawsze jak ktoś je z jego miski.

Spotykają się dwie koleżanki i się chwalą. Mój pies umie czytać ! Wiem, wiem, mój mi już o tym mówił !

Pewien mężczyzna sprzedał doga. Po kilku dniach dostaje telefon od nowego właściciela. Zapomniałem się zapytać. Czy ten pies lubi dzieci ? Lubi. Ale polecałbym raczej suchą karmę!

Pies spotyka kolegę na mieście. Biedak idzie obładowany torbami z zakupami. O rety ! Od jak dawna to wszystko nosisz ? Zaczęło się od tego, że pokazałem pańci, że potrafię przynosić gazetę.

Spotyka się dwóch myśliwych. Wiesz, mam bardzo dziwnego spaniela. Zawsze gdy nie trafię to kładzie się na grzbiecie i ryczy ze śmiechu. A co robi jak trafisz ? Tego jeszcze nie wiem. Mam go dopiero trzy lata.

Przychodzi baba do psychiatry i mówi. Panie doktorze wydaje mi się że jestem psem. Od kiedy? Od szczeniaka.

Podchodzi dziecko do swojego psa i mówi. Głos! Daj głos ! A co to kurde ? Wigilia ?

W nocy żona budzi męża. Słuchaj, chyba ktoś się do nas włamuje !!! To co mam zrobić ??? Idź obudź psa !!!

Lekarz pyta pacjenta. Co za pies tak pana pogryzł ? - Mój własny ! A jak do tego doszło ? Wróciłem do domu trzeźwy i mój doberman mnie nie poznał.

Pacjent do lekarza. Panie doktorze ugryzł mnie pies. A był wściekły ? No.., Zadowolony to on nie był !

Przychodzi seter do dentysty. Dentysta - nazywaj mnie "Wyrwiząbek". Seter, - a ty mnie "Wyrwirączka"...

Idzie sobie facet drogą z pinczerem, a na przeciw niego gość z rottweilerem. Zakładają się o stówę, który pies wygra w walce. Po pięciu sekundach rottweiler leży rozpruty na ziemi a jamnik oblizuje krew z łap... Sytuacja powtarza się kilkakrotnie, aż w końcu właściciel rottweilera proponuje: - Stary, sprzedaj mi tego pinczera za 10 000$. Właściciel pinczera dopowiada: - Chłopie ! 10 000 dolarów to kosztowała sama operacja plastyczna tego krokodyla...

- Dlaczego student jest podobny do psa ? - Bo jak mu zadać jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy...

Trzej faceci i jamnik grają w karty. Wchodzi czwarty facet i mówi: - Ale ten jamnik mądry ! - E tam, mądry. Za każdym razem jak dostanie dobrą kartę to merda ogonem... Wiesz, mój Goldi to wyjątkowo inteligentny jamnik. Uczyłem go niedawno, że ma szczekać, kiedy chce jeść. Pokazywałem mu ze sto razy jak to się robi... - I co, nauczył się ? - Nie, ale za to teraz nie tknie jedzenia, dopóki nie zaszczekam...

Spotykają się dwa psy. - Hau! Hau! - mówi pierwszy- Kra ! Kra ! - odpowiada mu drugi - Co ty, zwariowałeś ? - Nie, uczę się języków obcych !

Rysiek, dlaczego twój dog tak się na mnie dziwnie patrzy ? - On tak zawsze, jak ktoś je z jego miski....

- Pani Kowalska ! - krzyczy sąsiadka - Pani sznaucer goni jakiegoś mężczyznę na rowerze ! - To niemożliwe - uspokaja sąsiadkę Kowalska - Fiduś nie potrafi jeździć na rowerze...

- Jak zająć jamnika na cały dzień ? -Wpuścić go do okrągłego pokoju i kazać usiąść w kącie !

W parku owczarek niemiecki zwierza się koledze: - Jestem tak łagodny, że nie zagryzłbym nawet pchły... Po chwili namysłu dodaje - noo, chyba że w obronie własnej...

- Babciu, jak ci smakował cukierek ? - Był bardzo dobry ! - To dziwne... Ania go wypluła, pies go nie chciał, a Tobie smakował...

Rozmawiają dwa psy: - Ostatnio marnie wyglądasz... Powiedz, co cię gryzie ??? - Pchły !!!

Mąż do żony: - Przestań tresować tego psa, nic z niego nie będzie... - Z tobą mi się udało, to z psem też sobie poradzę !!!

Idzie terier rosyjski i widzi dalmatyńczyka chwalącego się swoimi czarnymi kropkami. W końcu terier rosyjski nie wytrzymał, podszedł do dalmatyńczyka i szczeknął: - To pchły tak rosną ???

Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, mojego męża dziabnął pekińczyk. - Gdzie ? - W tego... no wie pan... - Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje ? - Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została...

Gospodyni mówi do sąsiadki: - Kumo, wasz pies zjadł moją kurę !!! - Dziękuję, że mi pani powiedziała, w takim razie nie dam mu dzisiaj kolacji!..

- Dlaczego kupiłeś właśnie jamnika ? - Żeby trójka moich dzieci się nie pobiła. - ???? - Mogą go głaskać wszystkie na raz....

Dwa psy biegają po parku. Jeden z nich - jamnik - nagle stanął i rzuciwszy: - "Poczekaj chwilę" - pobiegł do najgrubszego drzewa w okolicy. Minutę, dwie uważnie obwąchiwał drzewo z każdej strony, po czym spokojnie wrócił do przyjaciela. - Co robiłeś ? - pyta się go drugi pies. - Nic szczególnego... przeczytałem tylko swoją pocztę...

Pies do psa: - Prowadzę pieskie życie. -To jeszcze nic... ja zszedłem na psy...

Pani wraz ze swoją jamniczką pojechała na wczasy. Już pierwszego dnia na spacerze za suczką zaczęła się uganiać cała sfora psów... - Wracamy do ośrodka - decyduje właścicielka - w końcu to JA jestem na wakacjach !!!

Kupiłem od pana tego owczarka niemieckiego, ale chciałbym się jeszcze upewnić czy on jest wierny ? - Mogę za to ręczyć ! Sprzedałem go już trzy razy i trzy razy do mnie wrócił...

Kowalski pyta kolegę : - Jak tam twoje nowe auto ??? - Zachowuje się jak pies... - To znaczy ???? - Staje przy każdej latarni...

Dwa wyżły zaglądają do dyskoteki. Przez chwilę przyglądają się tańczącemu tłumowi, wreszcie jeden z nich oświadcza: - Gdybym to ja się tak zachowywał, mój pan zaraz by mnie wykąpał w szamponie przeciw pchłom !

Kto się cieszy gdy schodzi na psy ? - Pchła.

---